17 kwietnia 2020
Trendy w social media zmieniają się niemal z prędkością światła. I teoretycznie są bardzo podatne na wydarzenia ze świata. Czy zatem pandemia koronawirusa wpłynęła na nasze przewidywania, co do tego, co będzie popularne w 2020 roku? Wbrew pozorom - nie do końca! Oto lista trendów, które mimo wszystko powinny w tym roku być widoczne w tej branży.
Tymczasowe publikacje będą coraz popularniejsze
W ostatnich latach – na fali popularności Snapchata - relacje na Facebooku oraz InstaStories zyskały bardzo mocno na popularności. I jak widać – nie znudziły się użytkownikom tych portali. Wręcz przeciwnie – ich popularność ciągle rośnie. Krótkie treści, umieszczane na 24h są świetnym i w pewnym sensie – uzależniającym sposobem na pozostanie w regularnym kontakcie ze swoimi znajomymi lub klientami. W przypadku Instagrama staje się to już popularniejszą funkcjonalnością niż pierwotna, czyli publikowanie zdjęć „na stałe”. Co więcej – koronawirus i wynikająca z niego społeczna izolacja jeszcze wzmocniły ten trend – tymczasowe publikacje w dużym stopniu zastępują nam realne spotkania ze znajomymi. Niezależnie od pandemii, ten trend ma też wpływ na działania marketingowe – według danych Socialinsidera, marki umieszczają na swoich profilach średnio 7 tego typu postów miesięcznie. W dodatku da się zauważyć zależność – im większa liczba obserwujących dany profil – tym więcej postów. Marki mogące pochwalić się ponad 100 000 obserwujących na Instagramie zamieszczają już średnio ponad 14 tego typu postów w miesiącu.
Koniec z lajkami
Instagram to odpowiednie medium do zbadania także kolejnego trendu – ukrycia liczby lajków w social mediach. Do władz Instagrama dotarło to, co wielu ekspertów sygnalizowało od dawna – liczba lajków pod publikowanymi tam treściami ma olbrzymi wpływ na poczucie własnej wartości wśród użytkowników, co bardzo często prowadzi do problemów natury psychicznej. Aby rozwiązać ten problem i zakończyć ten swoisty wyścig na popularność, Instagram zaczął testować wyłączenie widoczności lajków pod zdjęciami. Jeśli finalnie zadecyduje wprowadzić to rozwiązanie globalnie, prawdopodobnie wpłynie w ten sposób na cały rynek social mediów. Jest zatem możliwe, że w następnej kolejności „pożegnamy się” z reakcjami również na Facebooku czy popularnymi „łapkami” na Youtubie.
Social Commerce w natarciu
To nie jedyne zmiany, jakich możemy spodziewać się w mechanice największych mediów społecznościowych. W ostatnich latach znacznie wzrosła sprzedaż produktów poprzez Facebook, Instagram czy Pinterest, a same platformy zaczęły z czasem udostępniać coraz więcej narzędzi wspomagających wirtualnych sprzedawców. Eksperci przewidują, że w tym roku social media mają stać się równorzędnym kanałem sprzedaży dla sklepów online oraz stacjonarnych. Facebook i Instagram wprowadzają funkcjonalności pozwalające na sprzedaż produktów poprzez posty, z kolei potencjalni klienci coraz bardziej przekonują się do takich zakupów. Zamknięcie sklepów przez pandemię koronawirusa i skierowanie sprzedaży na kanały online tylko wzmocniło i prawdopodobnie przyspieszyło ten trend.
Czas internetowych społeczności
Bezpośrednia sprzedaż to nie jedyny trend, który mogą w tym roku wykorzystać obecne w internecie marki. Przewiduje się, że również customer care przeniesie się jeszcze bardziej do social mediów. Fakt, że marki są dzisiaj obecne na Facebooku czy Instagramie w takiej skali oraz nastawienie tych platform na łatwy i szybki kontakt, sprawiają, że klienci coraz częściej szukają pomocy, zadają pytania i zgłaszają reklamacje poprzez social media. Obyta w sieci marka powinna być na to przygotowana a z pewnością przekuje to w swój sukces. Kolejnym trendem, który przyjdzie firmom z pomocą jest nastawienie na społeczności – widoczne szczególnie na Facebooku. Funkcjonalność, jaką są Grupy na tej platformie przeżywa właśnie swój renesans i wszystko wskazuje na to, że będzie pod tym względem coraz lepiej. O co chodzi? O możliwość tworzenia i moderowania zamkniętych grup, w których fani danej marki mogą wymieniać się doświadczeniami, sposobami na wykorzystanie produktów, itp. Moderatorzy marki mogą wykorzystać tę ekskluzywność do prowadzenia bardziej bezpośredniej komunikacji ze swoimi najwierniejszymi fanami i aktywizowania ich – również zakupowego.
Content generowany przez społeczność
Dobrze poprowadzona społeczność może z czasem samodzielnie zacząć generować atrakcyjne marketingowo treści. Jest to zjawisko znane specjalistom od marketingu od dawna, ale dopiero w tym roku jego wykorzystanie ma osiągnąć naprawdę wysoki poziom. Coraz więcej marek – szczególnie z branży modowej, ale także chociażby AirBnb – zachęca swoich fanów do tworzenia dla nich treści, publikując je na swoich kanałach. Brzmi jak wstęp do influencer marketingu? Nic dziwnego – ta część branży miała w tym roku przeżyć prawdziwy boom. I choć jest jedną z tych części branży, które zostały najmocniej dotknięte pandemią koronawirusa, w drugiej połowie roku wciąż może bardzo mocno dać o sobie znać.
Jak widać same social media nie ucierpiały prawie wcale na panującej pandemii koronawirusa, a kilka trendów nawet mocno na niej zyskało. Możemy oczekiwać, że rola tych platform w naszych życiach jeszcze zwiększy się w tym roku. Będąc odpowiedzialnym za markę, warto zatem zadbać o to, aby na te nowe realia być odpowiednio przygotowanym.
